Świat Nauki 6/2024
Ogień jest potężnym żywiołem - pomógł człowiekowi stworzyć cywilizację, ale nieumiejętnie traktowany może ją zniszczyć. Coraz częściej zdajemy sobie sprawę, jak łatwo zburzyć równowagę przyrodniczych systemów i jak trudno ją przywrócić.
Oddziaływanie silne to najsilniejsze i jednocześnie najbardziej tajemnicze oddziaływanie we Wszechświecie. Badacze opisują próby jego dokładniejszego poznania. Również wiele tajemnic kryją w sobie metale. Nowo odkryta klasa - metale dziwne - może znaleźć wiele ważnych zastosowań.
Sztuczna inteligencja rozwija się w szaleńczym tempie. Czy tzw. duże modele językowe (LLM) dałoby się zastosować w robotach?
Percepcja świata jest ściśle powiązana z językiem, którym się posługujemy. Postępujące w zastraszającym tempie wymieranie języków to bolesna strata dla naszej cywilizacji.
Naszą czerwcową okładką zawładnął ogień - na szczęście tylko metaforycznie. To właśnie ten żywioł jest tematem artykułu autorstwa Stephene’a Pyne'a, badacza i praktyka (strażaka!) od niemal 60 lat fascynującego się ogniem. Ogień to potężna siła - pomógł człowiekowi stworzyć cywilizację, ale nieumiejętnie traktowany może ją zniszczyć. Coraz bardziej sobie uświadamiamy, jak mało jeszcze wiemy o systemach przyrody - ich wrażliwości na zmiany, o sprzężeniach zwrotnych. Coraz częściej zdajemy sobie sprawę, jak łatwo zburzyć równowagę i jak trudno ją przywrócić.
Kolejny artykuł dotyczy oddziaływania silnego, najsilniejszego oddziaływania we Wszechświecie i jednocześnie najbardziej tajemniczego. Badacze opisują próby jego dokładniejszego poznania.
Nie tylko powszechnie występujące oddziaływania kryją jeszcze wiele tajemnic - dotyczy to również materiałów. Wydawałoby się na przykład, że metale, od tak dawna wykorzystywane przez człowieka, poznaliśmy już dogłębnie. Otóż nie - naukowcy odkryli niedawno nową ich klasę: metale dziwne, które mogą znaleźć wiele zastosowań.
W numerze nie mogło zabraknąć tekstu o sztucznej inteligencji. Tym razem piszemy o koncepcji wyposażania robotów w tzw. duże modele językowe (LLM), co teoretycznie zwiększyłoby ich możliwości. Autorzy zastanawiają się, czy to dobry pomysł i czy sztuczna inteligencja faktycznie jest inteligencją.
Zupełnie innych problemów dotyka artykuł o związku języka z percepcją świata. Bogactwo ludzkich języków maleje w zastraszającym tempie, a ceną jest utrata sposobności innego spojrzenia na świat.
Warto także zwrócić uwagę na kolejny felieton Naomi Oreskes - tym razem o przekraczaniu kompetencji. To zjawisko nie nowe, ale ostatnio mocno się nasilające. Znani naukowcy (i politycy) mają skłonność do głoszenia opinii w sprawach, na których się nie znają, i, co gorsza, dzięki sile swojego autorytetu zyskują posłuch.