Wiedza i Życie 4/2024
W numerze analizujemy kolejne tajemnice przyrody: m.in. niesamowite cechy jaj motyli, międzygatunkową kradzież genów, znaczenie kosmicznych cząstek dla ustalania dat wydarzeń na Ziemi. Opisujemy przemiany chemiczne gwarantujące idealny smak potraw, a także proste, lecz nowoczesne metody na gromadzenie energii. Sprawdzamy, jak chorują paznokcie i jak się studiowało w średniowieczu. Warto zapoznać się z artykułem o hodowli zwierząt futerkowych.
Nawet najbardziej niezwykłe ptasie jaja wydają się nudne i banalne w porównaniu z jajami motyli, które są nie tylko zdecydowanie różnorodniejsze kolorystycznie, ale zaskakują jeszcze bogactwem kształtów – mogą być niemal idealnie kuliste, mniej lub bardziej spłaszczone, beczułkowate albo przypominać miniaturowe cegły. Miewają też bardzo wyraźne żeberkowania, kolce czy wklęśnięcia kojarzące się z piłeczkami golfowymi. Niektóre z nich zjawiskowo połyskują, tak że można ulec złudzeniu, iż oglądamy miniaturowe perły, klejnoty lub żywe jaja Fabergé. Więcej na ten temat zdradzają w swoim artykule specjaliści Izabela i Marcin Sielezniew.
Niesamowite jest także opisywane w numerze zagadnienie kradzieży genów. Złodziejem cudzego DNA mogą być dusząca inne rośliny kanianka, mikroskopijne wrotki, różowe mszyce, przędziorki, mączliki, a także pasożytnicze nitnikowce, które dzięki genetycznemu wspomaganiu zmuszają swoich żywicieli do rzucenia się w wodę i utonięcia, by zapewnić sobie szansę na rozmnożenie.
Ponieważ świat potrzebuje coraz większych zapasów energii, naukowcy stawiają na proste metody w nowoczesnym wydaniu – np. gromadzenie energii w ciężkich, unoszonych wysoko blokach, w sprężonym dwutlenku węgla, opuszczanym do kopalń piasku czy pompowanej wodzie. Polecamy też artykuł o tym, jak gigantyczne fale naładowanych cząstek, docierające od czasu do czasu do ziemskiej atmosfery, mogą nam pomóc w lepszym poznaniu przeszłości. Przygoda z nimi dopiero się zaczyna.
Jak zwykle załączamy garść nowinek naukowych, w tym z techniki, puzeland dla rozrywki, recenzje książek wartych przeczytania, opis łatwych do wykonania eksperymentów naukowych, felieton prof. Andrzeja Kajetana Wróblewskiego o naukowcach w anegdocie oraz zabawną i pouczającą żonglerkę słowną prof. Jerzego Bralczyka.