Rewolta 1968
Z perspektywy 50 lat wydarzenia mogą przypominać falę tsunami, która przetoczyła się przez świat w latach 60. XX w., z kulminacją w 1968 r. W rzeczywistości była to wielka liczba wirów, o różnorodnej skali i różnym kierunku obrotu, z których część wzajemnie się wzmacniała, inne zderzały ze sobą. Trudno znaleźć wspólny mianownik dla wszystkich zjawisk składających się na rewoltę lat 60.
Z perspektywy 50 lat wydarzenia mogą przypominać falę tsunami, która przetoczyła się przez świat w latach 60. XX w., z kulminacją w 1968 r. W rzeczywistości była to wielka liczba wirów, o różnorodnej skali i różnym kierunku obrotu, z których część wzajemnie się wzmacniała, inne zderzały ze sobą. Trudno znaleźć wspólny mianownik dla wszystkich zjawisk składających się na rewoltę lat 60. Teksty pogrupowaliśmy więc w trzech blokach: w pierwszym (Bunt i kontrkulura) opisujemy ich kontekst społeczno-obyczajowy, w drugim (Odcienie rebelii) - społeczno-polityczny, w trzecim (Polski Marzec) - studencki bunt w PRL, wykorzystanie go w walkach na szczytach władzy oraz odblokowanie ksenofobii oraz antysemityzmu, prowadzących do czystek i emigracji.
Jedni widzą w rebelii lat 60. nową energię przydaną skostniałemu światu (czego symbolem mogliby być wiecznie żywi Rolling Stonesi); inni mrok, którym okrył się porządek ugruntowanu na wierze, tradycji i hierarchii (czego dowodem miałby być duchowy i moralny eklektyzm Ery Wodnika).